W 2018 roku całą sceną społeczną wstrząsnął rozwód Matyldy i Siergieja Shnurova. W 2019 r. rozwód szefa firmy Prezes firmy Amazon Jeff Bezos i jego żona Mackenzie. Z drugiej jednak strony najbardziej głośny rozwód roku 2020 wygląda dość niespodziewanie. W końcu nie chodzi o rozwiązanie małżeństwa między ludźmi, którzy od dawna byli uważani za parę, ale o rozwiązanie więzi rodzinnych: bezczelna Meghan Markle uciekła z pałacu królewskiego, zabierając ze sobą księcia Harry'ego i jego biżuterię. Co prawda nie wszystkie, tylko niektóre. Nasz dzisiejszy artykuł dotyczy uciekinierów z branży jubilerskiej, którzy opuścili pałac Windsor wraz ze swoją kochanką.
Jest mało prawdopodobne, że ty i ja dowiemy się w najbliższym czasie, co spowodowało "rozwód" słodkiej pary i Elizabeth II. Jednak to, że Meghan i Harry zostali pozbawieni swoich tytułów i treści, wiadomo już dziś z całą pewnością. Oboje nie będą już mogli korzystać z królewskich przywilejów. Trzeba będzie pamiętać o decyzji o ucieczce ze Starego Świata. Prawdopodobnie jednak kochankowie byli na to w pełni przygotowani.
Lista obciążeń i trudów, które spotkały Meghan i Harry'ego od czasu ich ucieczki jest wystarczająco długa. Jednak pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy jest pozbawienie byłej księżnej Sussex prawa do korzystania z Brytyjskie klejnoty koronne.. Kiedy żona arabskiego szejka ogłasza rozwód, ma prawo zabrać ze sobą do nowego życia całą biżuterię, którą nosiła w chwili rozstania. Ale Meghan nie jest orientalną żoną, a królowa Elżbieta nie jest arabskim szejkiem. Tutaj sprawy są o wiele bardziej skomplikowane niż na Wschodzie.
91 sztuk - to dokładnie tyle biżuterii, ile Meghan Markle zgromadziła w czasie, gdy była integralną częścią rodziny królewskiej. rodziny królewskiej a w szczególności pałac. Ale to tylko według nieoficjalnych danych. Powinniśmy być tego świadomi, ponieważ oficjalne dane mogą być znacznie zaniżone lub zawyżone, jak to często bywa. Typowy rozkład cennej kolekcji amerykańskiej aktorki i fotomodelki wygląda następująco:
- 35 par niesamowitych kolczyków;
- 26 obrączek, pierścionków i pasjansów;
- 23 bransoletki.
Prawdę mówiąc, żona starszego brata Harry'ego, księcia Williama, posiada skromniejszą, jeśli chodzi o liczbę, kolekcję biżuterii. Biżuteria Kate Middleton jest jednak o wiele bardziej szykowna niż ta Meghan. Jednak gusta księżnych (obecnych i byłych) też są różne. Dla przykładu, jednym z najsłynniejszych biżuteryjnych "eksponatów", które Kate ma w swoim posiadaniu, jest pierścionek księżnej Diany, inkrustowany oszałamiającym szafirem. Wartość tego szacowana jest na 300 000 funtów. Kolejnym wartym uwagi "eksponatem" jest pierścień zwany Apartamentem Saudyjskim. Kate Middleton otrzymała go jako prezent ślubny od księcia Fahda.
W odniesieniu do Księżna z Sussexteraz z wolna musi dodawać do swojego tytułu epitet "była", jej kolekcja królewskich akcesoriów, choć bardziej różnorodna, jest jednak znacznie skromniejsza niż u synowej. Gust Meghan jest bardziej powściągliwy, nigdy nie ciągnęło ją w stronę luksusu, zawsze wybierała lakoniczność - zarówno biżuterii, jak i strojów.
Wybór biżuterii Meghan
Aby zrozumieć gusta amerykańskiej aktorki, która została kochanką księcia Harry'ego Wystarczy przypomnieć sobie wizerunek, w którym pojawiła się na ślubie księżniczki Eugenie (wnuczki królowej Elżbiety) i Jacka Brooksbanka. Pierwszą rzeczą, która wpadła jej w oko, był płaszcz Givenchy w głębokim granatowym kolorze. Księżna uzupełniła swój biżuteryjny look kilkoma pierścionkami Pippy Small. Nie można ich nazwać tanimi jak na standardy rodziny królewskiej, ale nie są też zbyt drogie. Koszt obrączek wahał się od tysiąca do prawie trzech tysięcy dolarów amerykańskich. Ale sztuczka nie polegała na cenie.
Pierścionki marki Pippa Small, które pokazały się na palcu wskazującym, środkowym i serdecznym Megan, nie były jak royal biżuteria biżuteria .. Kawałki zostały wykonane w stylu boho, który nie miał nic wspólnego z tytułami. Żaden z członków brytyjskiej dynastii królewskiej nigdy nie nosił etnicznej biżuterii. Więc i tu Meghan była pierwsza. (Nie mówiąc już o tym, że amerykańska modelka zdobyła niekwestionowaną palmę pierwszeństwa, stając się pierwszą czarnoskórą kobietą w najsłynniejszej brytyjskiej rodzinie). Pałacanki zawsze stawiały na klasykę. Z tego punktu widzenia Kate Middleton, żona księcia Williama, nigdy nie odbiegała od zasad. W przeciwieństwie do jej ciemnoskórej szwagierki.
Akcesoria Pippa Small, które księżna Sussex nosiła na ślubie księżniczki Eugenie, były doskonałym przykładem tzw. stackable rings, co dosłownie oznacza "ułożone w stos". Sceptycy powtarzali, że jak najbardziej, Meghan wolno w rodzinie królewskiej o wiele więcej niż Kate. Bo kolej Harry'ego do tronu była dopiero szósta - i to jest fakt. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: nikt przed Meghan ani po niej nie odważył się na tak rewolucyjne decyzje dla mieszkanki pałacu. I jest to fakt równie niezaprzeczalny jak poprzedni.
Przypomnijmy, że każdy biżuteryjny wybór Meghan zawsze miał drugie dno - w najlepszym tego słowa znaczeniu. Tak było w przypadku marki biżuterii Pippa Small. Projektantka Pippa Small jest nie tylko rozchwytywaną jubilerką, ale także błyszczącą postacią charytatywną w życiu współczesnej Anglii. Kobieta jest ambasadorką znanej organizacji zajmującej się prawami człowieka, a także posiada tytuł Najbardziej Etycznego Jubilera, który otrzymała w 2016 roku. Jednym z działań rzeczniczych właścicielki marki Pippa Small jest pomoc ubogim żyjącym w krajach Bliskiego Wschodu, Afryki Południowej i Ameryki Środkowej. Pippa Small wspiera ubogich rzemieślników w wielu krajach świata, a także aktywnie promuje rozwój ekologicznych metod wydobycia złota.
Jednak wszystko, co zostało powiedziane o Meghan powyżej, nie powinno być traktowane jako potwierdzenie odmowy księżnej noszenia rodzinnej biżuterii. Bo nie jest. Księżna Sussex z wielką przyjemnością pojawiała się publicznie w biżuterii Korony Brytyjskiej. Na przykład, noszenie pierścionka inkrustowanego dużym topazem. Poprzednio, to pierścień była własnością o księżniczce Diana .. A kiedy Meghan dołączyła do rodziny królewskiej, przejęła to dzieło na własność. Pierścionek z topazem po raz pierwszy pojawił się na delikatnej dłoni amerykańskiej aktorki na jej własnym ślubie. Harry odziedziczył biżuterię po swojej matce i w odpowiednim momencie podarował ją tej, którą kocha najbardziej na świecie.
Kiedy Meghan i Harry ogłosili, że spodziewają się dziecka, ciemnoskóra piękność uzupełniła swój stylowy look o biżuterię teściowej, która od tej pory należała tylko do niej. Założyła śnieżnobiałą sukienkę Karen Gee, uzupełniła ją jasnobeżowym trenczem TBC, założyła wygodne czółenka z najnowszej kolekcji Stuarta Weitzmana - przed wyjściem na scenę ozdobiła nadgarstek bransoletką z księżniczką Dianą, a do uszu włożyła oszałamiające kolczyki motyle wysadzane diamentami, czyli w to samo miejsce, z którego pochodzi bransoletka.
Biżuteria, którą Meghan zbiera
Biżuteria z korony brytyjskiej, której los jest już dziś znany to trzy sztuki. Są to elementy, które Meghan śmiało zabrała z pałacu i które z pewnością nigdy nie będą powodem gorących dyskusji w prasie i w rodzinie królewskiej.
- Pierścionek zaręczynowy. Biżuteria ta wykonana jest z walijskiego złota. Nie wygląda inaczej, ale w środku kryje się wielka tajemnica. Właścicielem walijskiego złota może być tylko członek rodziny królewskiej. Zwykli śmiertelnicy, nawet ci bardzo bogaci, nie mogą uzyskać tej opcji za wszelką cenę.
- Pierścionek zaręczynowy. Ten, który... Książę Harry dał Meghan Markle w dniu ich zaręczyn. Już kiedyś o tym mówiliśmy i być może pamiętacie, że centralnym punktem tego biżuteria kawałek był ogromny diament z Botswany, jak również kilka diamentów, które należały do księżnej Diany w jej życiu. Harry zabrał całe to bogactwo do jubilera i poprosił go o połączenie kamieni szlachetnych w jeden element biżuterii.
- Diamentowy "chodnik". To już trzeci pierścionek, który Meghan Markle nosi na palcu serdecznym, obok pierścionka zaręczynowego i ślubnego. Jest on znacznie nowszy niż jego poprzednicy i ma nawet swoją własną nazwę: biżuteria nazywa się "eternity ring". Dzieło to jest prezentem od jej męża, który podarował amerykańskiej gwieździe telewizyjnej po narodzinach swojego syna. Po raz kolejny, nie w dniu jego urodzin, ale znacznie później. Czy było to z jakiegoś powodu, nie wiemy. Książę Harry zamówił biżuterię u Lorraine Schwartz, znanej amerykańskiej marki jubilerskiej.
Przy okazji, po Meghan i Harry miał syna Archie, szczęśliwy ojciec postanowił uaktualnić swoją żonę pierścionek zaręczynowy - i zmodernizowane go, dodając diament "chodnik" do biżuterii i podnosząc kilka razy cenę produktu, który zdobi palec swojej żony. Jaźń jest Meghan Markle przed i po Sama Meghan Markle nie zmieniła się ani trochę przed i po narodzinach dziecka. Poza tym, że stała się bardziej urocza i kobieca, choć nawet przed porodem nie zostało jej to odebrane. Ale pierścionek, który nosi na lewej ręce, zmienił się o kilkadziesiąt tysięcy dolarów. A może nawet setki. Tak więc upgrade był rzeczywiście królewski.
Walijski sekret pierścionka zaręczynowego Meghan
Tak naprawdę, to nie tylko sekret pierścionka zaręczynowego żony księcia Harry'ego - to sekret jubilera, a jednocześnie prerogatywa brytyjskich monarchów w zasadzie. Nie można zaprzeczyć, że kolekcje biżuterii rodziny królewskiej zawsze budzą autentyczne zainteresowanie publiczności. Te kawałki biżuterii wahają się od przypadkowych, do zwinnych paparazzi, do prawdziwych ekspertów w branży jubilerskiej. Wizualne spojrzenie na ekskluzywność biżuterii wchodzącej w skład kolekcji. kolekcja Brytyjskiego klanu rządzącego nie da się zobaczyć naocznie. Te same diamenty, te same szafiry, te same topazy. Owszem, jest ich więcej niż zwykle, ale można by temu zaradzić. A raczej moglibyśmy, gdybyśmy nie wiedzieli o istnieniu walijskiego złota. Mając to na uwadze - wybór kilku faktów, które poszerzą Waszą wiedzę na temat tego stopu.
- Sztabka najrzadszego na ziemi walijskiego złota była pierwszą bardzo udaną próbą stworzenia specjalnej biżuterii dla tych, którzy są integralną częścią rodziny królewskiej. Premierowa para obrączek ślubnych powstała w 1923 roku. Należał on do matki obecnie żyjącej i żyjącej królowej Elżbiety II i jej męża, króla Jerzego VI. W ten sposób rozpoczęła się tradycja, która do dziś jest kontynuowana w Pałacu Windsor.
- Rzadkie złoto, należące obecnie do Clogau, było po raz pierwszy używane przez członka rodziny królewskiej przez dekadę.Najrzadsze złoto, należące obecnie do firmy Clogau, zostało po raz pierwszy użyte przez członka rodziny królewskiej dekadę wcześniej, w 1911 roku. Była to korona, w której książę Walii, mający wstąpić na tron jako król Edward VIII, wystąpił przed brytyjskim parlamentem w zamku Caernarfon, znajdującym się w walijskim mieście Caernarfon.
- Marka Clogau Gold, która dziś jest znana na całym świecie, została założona w 1854 roku. W tym czasie, w połowie XIX wieku, nie była to firma, a jedynie mała kopalnia, która nosiła nazwę Saint David. Właściciel miniaturowej kopalni liczył na to, że znajdzie rudę pod ziemią. Na przykład ruda ołowiu. A może miedź. A może jedno i drugie. Nieoczekiwanie dla siebie odkrył jednak na jałowej skale małe błyszczące kamienie o żółtej barwie i niewielkiej średnicy. I tak rozpoczęła się gorączka złota w Imperium Rzymskim.
- Od lat 50-tych XIX wieku do początku XX wieku w małej kopalni, nazwanej na cześć Świętego Dawida, wydobyto 165 tysięcy ton cennego kruszcu. Złotonośne dary natury zamieniły się w prawie dwa i pół tysiąca kilogramów najrzadszego stopu złota.
- Nie jest możliwe posiadanie złotej biżuterii walijskiej bez bycia królewskim. My, zwykli śmiertelnicy, mieliśmy na to jedyną szansę: w 2017 roku w Roger Jones Trading House odbyła się aukcja o niespotykanej hojności. Dziesięć sztabek złota zostało sprzedanych na aukcji jako partie. Walijskie złoto obróciło dziesięć partii, które zostały wydobyte między późnymi latami 70. a wczesnymi 80. A jeśli wtedy nie skorzystałeś z tej szansy, to (podobnie jak my) nie zanosi się na to, byś w najbliższym czasie otrzymał jakiekolwiek walijskie złoto.
Dziś rezerwy złota walijskiego na naszej planecie są znikome. Pozostała część służy wyłącznie do produkcji biżuterii dla rodziny królewskiej. Meghan Markle dostała jeden z tych kawałków.
Małżeństwo Królowej Matki było zresztą pierwszym w tym łańcuchu. Od tego wydarzenia biżuteria z walijskiego złota stała się obowiązkowym elementem wszystkich ceremonii brytyjskich monarchów. Nie dziwi więc fakt, że pierścionek zaręczynowy Elżbiety był również wykonany z najrzadszego ze stopów złota. Jej narzeczony, książę Edynburga - wówczas dopiero przyszły posiadacz tytułu - ręcznie namalował pierścionek zaręczynowy dla swojej ukochanej, wkładając w biżuterię część swojej duszy. Pierścionek został zaprojektowany przez markę Garrard. Ale książę Edynburga nadal jest właścicielem biżuterii. Z tego samego rzadkiego walijskiego złota wykonano pierścionki dla hrabiny Snowdon, księżnej Anny, księżnej Diany i oczywiście dla Camilli, która w pewnym sensie stała się jej następczynią.
Doszedłszy do tego momentu, część z Was zapewne pamięta, że w czasie propozycji małżeństwa William dał Kate zupełnie inny pierścionek zaręczynowy. Była to biżuteria, która wcześniej należała do jego matki, księżnej Diany. Metalem użytym do jego stworzenia było białe złoto. Dzieło było inkrustowane czternastoma diamentami i jednym ogromnym osiemnastokaratowym szafirem. Eksperci Gold.ua potwierdzi, że wszystko zapamiętałeś poprawnie. A nawet będą zaskoczeni twoją uwagą. Przypomną jednak, że Kate Middleton poszła do ślubu z inną biżuterią na palcu serdecznym - tradycyjną, wykonaną z walijskiego złota. I to też, nawiasem mówiąc, zostało wykonane przez Garrarda.
Harry poszedł za przykładem swojego starszego brata. Właściwie nie miał zbyt wielkiego wyboru. Pierścionki zaręczynowe jego i Meghan były również wykonane z walijskiego złota. I to właśnie ten pierścionek stał się jednym z klejnotów Meghan, który Meghan po cichu usunęła z pałacu po swoim "rozwodzie" z babcią Harry'ego. Na ślubie Eugenie i Jacka Brooksbanka tradycja ta została powtórzona. I tak będzie prawdopodobnie do czasu wyczerpania się podaży walijskiego złota.
Biżuteria, która pozostaje pod znakiem zapytania
Eksperci już dawno temu policzyli, że Meghan podczas pobytu w Pałacu Windsor zdążyła dodać do swojej kolekcji biżuterii 600 tysięcy dolarów amerykańskich. Większość biżuterii amerykańska aktorka kupiła na własny koszt. I dlatego nie powinny powstawać roszczenia dotyczące tych klejnotów. Jednak sytuacja z prezentami jubilerskimi jest zasadniczo inna. Zanim coś zostanie zabrane z pałacu, trzeba udowodnić, że jest to rzecz osobista, a nie pamiątka rodzinna. Tak więc los prezentów, które zostały podarowane Meghan przez jej wybranka Harry'ego i innych członków rodziny królewskiej, pozostaje na razie nieznany.
Jednym z takich elementów biżuterii, który do tej pory stoi pod znakiem zapytania, jest inkrustowany akwamarynem pierścionek księżnej Diany. Meghan Markle pojawiła się publicznie w wieczór swojego własnego przyjęcia weselnego w tym właśnie stroju. To właśnie ten klejnot Harry podarował swojej pannie młodej jako dowód swojej ogromnej miłości. Ale co teraz zrobić z prezentem ślubnym, nie jest jasne. Faktem jest, że natura tego pierścienia jest wciąż nieznana. Prasa nie wie, kto i kiedy podarował pierścionek matce księcia Harry'ego, księżnej Dianie. Jedyne co wiadomo na pewno to to, że Diana otrzymała biżuterię po rozwodzie z księciem Karolem. Nie jest tajemnicą i koszt biżuterii: eksperci szacują pierścień na 75 tysięcy funtów szterlingów.
Poniżej opublikujemy listę biżuterii, którą książę Harry podarował swojej żonie, ale wydaje się, że do końca nie stała się ona jej własnością. Co oznacza, że mogliby spokojnie pozostać w pałacu. Natomiast para Harry i Meghan, wraz z synkiem Archie, przeniesie się na inny kontynent.
- Złota bransoleta z granatowymi kamieniami. Książę Harry odziedziczył tę bransoletkę po swojej matce (po śmierci księżnej Diany cała jej biżuteria została podzielona między jej synów - czyli Harry'ego i jego starszego brata Williama). Meghan uwielbiała pojawiać się publicznie w tej biżuterii. Z bransoletką na nadgarstku zaprezentowała w Londynie swoją kolekcję Smart Works. Amerykańska aktorka i księżna Sussex miała na sobie ten element podczas tournée po Australii. Miała ją na sobie również na premierze Cirque du Soleil. Z tego wszystkiego możemy wywnioskować, że Meghan pokochała bransoletkę z niebieskimi kamieniami. I będzie jej niezwykle trudno się z nim rozstać.
- Kolczyki motyle. Te same, które są hojnie inkrustowane diamentami i w których żona księcia Harry'ego pojawiła się publicznie z informacją o swojej ciąży. Nawiasem mówiąc, podczas swojej australijskiej trasy koncertowej oraz towarzyszącego jej tournee po Nowej Zelandii i Fidżi, księżna również dość często nosiła tę cenną parę. Kolczyki w kształcie motyli zaskakująco dobrze współgrały z bransoletką ozdobioną granatowymi kamieniami szlachetnymi.
- Diamentowa bransoletka Rosée du Matin. Meghan otrzymała tę biżuterię od swojego ukochanego z bardzo ważnej okazji - własnego chrztu. Amerykańska aktorka i modelka, zanim została żoną księcia, musiała przejść na anglikanizm. Co zresztą zrobiła. Aby jakoś zaznaczyć ten milowy krok, na który Amerykanka odważyła się ze względu na swojego ukochanego, Harry zaprezentował Meghan Markle biżuteria - piękną diamentową bransoletkę, której los jest teraz bardzo wątpliwy.
Jednak mieszkając w pałacu Windsor, księżna Sussex otrzymywała prezenty nie tylko od swojego prawowitego męża, ale także od jego najbliższych krewnych.
- Kolczyki od Elżbiety Drugiej. Meghan na długo zapamięta swoją pierwszą podróż z królową. Kiedy księżna i brytyjska królowa po raz pierwszy wybrały się we wspólną podróż pociągiem do Cheshire, babcia księcia Harry'ego podarowała synowej królewski prezent. Podarowała jej diamentowe kolczyki inkrustowane perłami.
- Bransoletka tenisowa od księcia Karola. Teść nie zlekceważył synowej. Ulubionemu synowi podarował diamentową bransoletkę od Cartiera. Meghan pojawiła się w niej na własnym ślubie. Potem zabrała ją ze sobą na tournée po Australii i wyspie Fidżi, gdzie również wielokrotnie widziano ją i fotografowano w tej biżuterii.
Wczesną wiosną 2019 r. w prasie pojawiły się plotki, że Elżbieta Druga rzekomo kategorycznie zabroniła Meghan nosić się biżuteria z królewskiej kolekcji. Zakaz, jak się wydaje, dotyczył również biżuterii, która w przeszłości należała do księżnej Diany, a obecnie przeszła w posiadanie księżnej Sussex. Ale najpierw, te "wiadomości królewskie" to nic innego jak plotka, ponieważ żadne oficjalne źródło nie potwierdziło tej informacji. A po drugie, nieumotywowany zakaz biżuterii był dyskutowany na długo przed tym, jak Harry i Meghan zdecydowali się "uciec".
Co będzie dalej - nikt nie wie. Ale to, o co z pewnością nie musimy się martwić, to prawdziwe brytyjskie klejnoty koronne. Ta kolekcja nigdy, pod żadnym pozorem, nie opuści Mglistego Albionu. Jest wśród nich tiara, w której Meghan brała ślub. Wcześniej należał do królowej Marii i dopiero w 1953 roku, za namową właścicielki, stał się własnością Elżbiety II.
Więcej na: http://tocokocham.pl
0 Komentarze