Co to jest jesień? To tajemnica... No, i jeszcze tekst Jurija Szewczuka. A lato, lato wcale nie jest jesienią. To kontrasty zamiast szarości, jasne światło zamiast matowości, śmiałe pomysły zamiast powściągliwości i postmodernizm zamiast uniwersalnej klasyki. Spróbujmy wybrać letnią biżuterię według tych założeń, które są niczym innym jak celebracją wolności i jasnego szaleństwa, dla którego lato jest jedyną aktualną porą roku.
Najważniejsze trendy...
Na gorącą porę roku, gorące nowe trendy. Od kwitnącego kwietnia do złotego września, możesz nosić i mieszać najbardziej niesamowitą biżuterię. Naszym zadaniem jest zaoferowanie Ci tylko wstępnego "zestawu", w którym możesz zamieniać miejsca i dodawać kolejne elementy według własnego uznania.
- Festony. "Nasza" letnia biżuteria to absolutny must-have. Nawet jeśli zaliczasz się do zagorzałych przeciwniczek bransoletek czy dużych kolczyków, bo jest Ci gorąco (niewygodnie / zbyt odważnie / krzykliwie / Twoja własna wersja), zaakcentowanie okolic dekoltu jest Twoim bezpośrednim obowiązkiem, od którego nie uciekniesz. Najlepszą rzeczą, jaką projektanci zaproponowali w tym sezonie są stylowe festony. Są to splecione łańcuszki i sploty z metali szlachetnych, które zdobią oryginalne wisiorki o różnych kształtach, ale podobnym stylu. Delikatne i nieważkie festony są dla tych, którzy lubią zwięzłość. Duże i jaskrawe - dla tych, którzy przywykli do bycia w centrum uwagi i przykuwania uwagi przechodniów.
- Bib. Słowo to w języku angielskim oznacza "bib". Być może najbardziej przyciągający wzrok i modny śliniak, jaki istnieje. Śliniak jest pojedynczym, dość masywnym objętościowo (ale nie wagowo) elementem, który pokrywa większą część dekoltu. Oczywiście w letnie upały taka biżuteria będzie nie tylko nieodpowiednia, ale i niewygodna. Ale na imprezę w tandemie ze zwiewną sukienką bez ramion koniecznie warto ją założyć.
- Pierścionki w kształcie motyli i kwiatów. W zimie wyglądałyby głupio i niestosownie. Ale lato to właśnie ten czas, kiedy każdy obraz bez pięknego pierścionka nie może być uznany za zrealizowany. Trendem tego lata są motywy kwiatowe i zwierzęce, których projektanci uczepili się jak zębów. Dały ogromną ilość najdelikatniejszych ozdób, na widok których nasuwa się komentarz "Mimi".
- Broszka Jej Królewskiej Mości. Jeśli nie możesz pozbyć się stereotypu broszki, naiwnie wierząc, że wraz z turgowskimi dziewczynami odeszły w przeszłość, najwyższy czas wyrzucić te uprzedzenia z głowy. Choćby dlatego, że duża biżuteria autorska przeznaczona do ozdabiania klap marynarki, T-shirtu, a nawet tekstylnego paska kombinezonu czy lnianych szortów to trend, który zadomowił się w modzie na co najmniej kilka najbliższych sezonów. Więc prędzej czy później - i Ty będziesz musiał się "zmienić".
...A trendy rządzą.
A teraz skonsolidujmy to, czego się nauczyliśmy i podsumujmy to w kilku zasadach mody. Jeśli je zapamiętasz, nie będziesz musiał pamiętać reszty, bo jedno wypływa z drugiego.
- Więcej soczystości i jasności. Wszystko zależy od koloru. Na wszystko to, na co nie mogliście sobie pozwolić jesienią i zimą, a nawet wczesną wiosną - z powodu błota pośniegowego, kałuż i śnieżnej brei pod nogami - możecie zacząć sobie pozwalać już teraz. Nie ma lepszego momentu na celebrację blasku i koloru!
- Rozmiar ma znaczenie. A jeśli stać Cię na duże dekoracje, załóż je i nie słuchaj nikogo! Miniatury pozostawić na zimę. Czas rzucających się w oczy wisiorków, pierścionków i bransoletek jest zbyt krótki, by go zmarnować.
- Wolę stan nieważkości. Bardzo pożądane jest, aby w letnim upale duże uderzenia w jasny obraz nie obciążały i nie obciążały: ani samego obrazu, ani ubrań, które masz na sobie. Dlatego wybierając teksturę, wybieraj jaśniejsze opcje. Na przykład, tkanina, jeśli chodzi o broszki. Albo cienkie łańcuszki, jeśli dotyczy to okolic dekoltu.
W przeciwnym razie, bądź odważniejszy i bardziej zrelaksowany. Podążaj za przykładem ważki: śpiewaj i śpiewaj przez czerwone lato, aby nie żałować w zimie tego, czego nie zrobiłeś podczas trzech kwitnących i czułych letnich miesięcy.
Więcej na: http://tocokocham.pl
0 Komentarze